Oferta diabła – modernizm

    „Drogie dzieci! Również dziś Najwyższy pozwolił mi, abym była z wami i abym was prowadziła na drodze nawrócenia. Wiele serc zamknęło się na łaskę i [stały się] głuche na moje wezwanie. Wy, dzieci, módlcie się i walczcie przeciwko pokusom i wszystkim złym planom, które wam oferuje diabeł poprzez modernizm. Bądźcie silni w modlitwie i z krzyżem w dłoniach módlcie się, aby was zło nie użyło i nie zwyciężyło w was. Jestem z wami i modlę się za was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

(Orędzie z 25 marca 2015r.)

Wy, kochane dzieci módlcie się i walczcie przeciwko pokusom i wszystkim złym planom, które wam diabeł oferuje przez modernizm”.

  To bardzo mocne słowa Królowej Pokoju, obok których nie możemy przejść obojętnie. Czy słyszeliśmy słowo modernizm? Czy słyszeliśmy o masonerii?  Skoro Matka Boża mówi nam o modernizmie tzn., że powinniśmy się z jego niebezpieczeństwami zapoznać.

    Jest taka pouczająca ilustracja ukazująca modernizm jako schodzenie po schodach z chrześcijaństwa na ateizm. W tym obrazie na pierwszym schodku od góry znajduje się napis chrześcijaństwo, na następnym schodku widzimy napis: Biblia nie jest nieomylna. Na kolejnym, czytamy, że człowiek nie został stworzony na podobieństwo Boga. Dalej, że nie ma cudów. Schodząc niżej: nie było dziewiczego zrodzenia Jezusa. Schodząc jeszcze niżej czytamy: nie ma boskości Jezusa. Na następnym: nie było zadośćuczynienia na krzyżu. Jeszcze niżej: nie było zmartwychwstania. Na ostatnim schodku napis: agnostycyzm. A na samym dole: ateizm (Wikipedia- modernizm katolicki).

    Modernizm jest przesiąknięty ideami masońskimi. Został potępiony przez papieża Piusa X w encyklice Pascendi Dominici Gregis i w dekrecie Lamentabili Sane, w którym papież określił modernizm jako sumę wszystkich herezji. Modernizm neguje istnienie niezmiennej prawdy i sens Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. Zmierza do tego, aby ludzie zatracili zdolność odróżniania dobra od zła, aby wymazać ze świadomości pojęcie grzechu, Sądu Bożego, bojaźni wobec Boga i Jego sprawiedliwości. Warto wspomnieć, że rewolucja francuska była dziełem masonów, a zalecaną przez nich religią było propagowanie rozwiązłości obyczajów. Propagowany przez masonerię liberalizm intelektualny zakłada, że nie ma prawdy uniwersalnej a każdy ustanawia własną prawdę. Tzw. „wolne myślenie” rodzi „wolną moralność” czyli niemoralność.

    Kanon 2335 Prawa Kanonicznego ogłoszony w 1917r. przez Benedykta XV mówi: „Katolicy, którzy wstępują do sekty masońskiej względnie do jej podobnych stowarzyszeń, walczących z Kościołem i z legalnymi władzami cywilnymi, popadają tym samym w ekskomunikę, zarezerwowaną Stolicy Apostolskiej simpliciter”. Ksiądz kardynał Joseph Ratizinger (późniejszy papież Benedykt XVI) prefekt Kongregacji Nauki Wiary w deklaracji o stowarzyszeniach masońskich z 26.11.1984r. jednoznacznie wyraził negatywne stanowisko Kościoła wobec masonerii: „Katolicy, którzy wstąpiliby do niej, pozostają  w stanie grzechu śmiertelnego i nie mogą przystępować do Komunii Świętej.” 

    Powtórzmy jeszcze raz, że modernizm jest ściśle związany z masonerią której głównym celem jest walka z Kościołem poprzez szerzenie demoralizacji, oraz przejęcie władzy nad całym światem. Toteż to orędzie Matki Bożej niech nas pobudzi do lektury na temat tych zagrożeń i zainteresowania się nauczaniem Kościoła Katolickiego w tym względzie. A dzisiaj musimy mieć świadomość, że media są pod wielkim wpływem modernizmu, postmodernizmu i masonerii. Kiedy ktoś całymi godzinami przez wiele lat jest pod wpływem współczesnych mediów, to ani się spostrzeże, jak jest odciągany od wiary i ulega demoralizacji.

   Aby to jeszcze lepiej zrozumieć, przywołajmy orędzie Matki Bożej z 25.05.2010r. „Bóg dał wam łaskę, abyście żyli i chronili całe dobro jakie jest w was i wokół was, i abyście zachęcali innych, aby byli lepsi i bardziej święci, ale i szatan nie śpi i poprzez modernizm spycha was i prowadzi na swoją drogę. Dlatego, kochane dzieci, z miłości do mego Niepokalanego Serca kochajcie Boga ponad wszystko i żyjcie według Jego przykazań…”. Niech tamte słowa Maryi oraz te z najnowszego orędzia pobudzą nas do aktywności. „Wy, kochane dzieci, módlcie się i walczcie przeciwko pokusom i wszystkim złym planom, które wam diabeł oferuje przez modernizm”.

   Dziękujmy też Bogu, który jest naszym dobrym Ojcem, że pozwolił aby Maryja była z nami, by nas prowadziła drogą nawrócenia i pomagała nam w codziennej walce duchowej. Wiele serc zamknęło się na łaskę. I są głuche na moje wezwania. Tak. Bo serce zamknięte na łaskę Bożą jest martwe. Żeby usłyszeć Matkę Bożą, trzeba mieć miłość w sercu. A jeśli są grzechy?!


    Ty, która depczesz głowę węża, prowadź nas, wspieraj nas, abyśmy byli silni w modlitwie różańcowej: w modlitwie w Ogrodzie Oliwnym, w tajemnicy biczowania i cierniem ukoronowania, z krzyżem w dłoniach – codziennie go dźwigając i w męce umierania wraz z Jezusem na Golgocie tego świata. Broń nas Matko, abyśmy nie byli narzędziami świadomymi, bądź nieświadomymi w strukturach zła, aby nas zło nie użyło, abyśmy mu nie sprzyjali, abyśmy nie szli na kompromisy.

    Pomóż nam Matko obronić czyste serca i sumienia, abyśmy nie nasiąknęli cywilizacją śmierci. Dziękujemy Ci, że jesteś z nami i modlisz się za nas. I wraz ze św. Maksymilianem, tym znanym aktem strzelistym w jego pierwotnym brzmieniu wołamy: „O Maryjo bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za tymi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie”. Amen. (z: “Echo Maryi Królowej Pokoju”, nr 327).

o. Eugeniusz Śpiołek Sch.P.