Pokój i dobro.
Mam na imię Rafał i obecnie jestem klerykiem w naszym Franciszkańskim Seminarium w Łodzi w Łagiewnikach.
Mogę śmiało powiedzieć, że swoje powołanie zawdzięczam oczywiście Panu Bogu, ale i miejscu Ogniska Bożego Pokoju.
Nie ma w Łodzi nigdzie miejsca gdzie można by posiedzieć z naszym Królem i wpatrywać się w Niego godzinami. Nie bez znaczenia jest też to , że na Gdańskiej 85 można to czynić w ciepłe
i w ciszy. Właśnie tego potrzebowałem i dalej do końca dni wiem, że będę potrzebował. U Pana jest "paliwo rakietowe", które daje siłę i moc na każdy dzień. Dzięki temu miejscu nauczyłem się że kluczem do owocnej modlitwy wspólnotowej jest modlitwa indywidualna.
Dziękujemy Matce Bożej, Królowej Pokoju za troskliwą opiekę nad naszą pielgrzymką.
Krzyż na Kriżewac był w planach Bożych- jak mówi Matka Boża w swoim orędziu. I krzyż, który niesiemy, który ma każdy z nas, był w planach Bożych (Z rozważań na Drodze Krzyżowej
O. Eugeniusza).
“Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”
O. Eugeniusz błogosławił naszą grupę w czasie każdej modlitwy. Indywidualnie – dzieci i rodziny.
Swoimi modlitwami, konferencjami w upale (gdy my często siedzieliśmy wygodnie w cieniu pod drzewkiem…) Ojciec chciał nas wszystkich przybliżyć i doprowadzić do Nieba.
Patrick i Nancy dali piękne świadectwo swojego nawrócenia i życia. Serdecznie przyjęli Księży, naszą grupę, a w szczególności najmłodszych pielgrzymów.
z Białegostoku.
